WEB 2.0 - z pozycji 50-latka

RadarVirtuel.com to taki wirtualny radar; samoloty sobie latają, a my je obserwujemy na ekranie ze szklanką piwa...
Hm, nie, ze szklanką piwa to ponoć oglądamy polityków; piwo działa uspokajająco.

Na ekranie widzimy kupę samolotów - że też się nie pozderzają...  Jest ich nawet trochę nad Polską.

Mapka jest googlowa, możemy ją więc powiększać czy przesuwać.

Gdy klikniemy w konkretny samolot, pojawi się fragment jego trasy, możemy też wyświetlić dane o locie; dość dokładne dane...

Od numeru lotu, poprzez model samolotu, różne kody, lotnisko z którego wystartował i docelowe... Jest nawet położenie i prędkość.

Jest też zakładka LAYERS, gdzie możemy wybrać wyświetlane przy każdym aircrafcie informacje - na obrazku poniżej zażyczyłem sobie wyświetlania informacji o linii lotniczej.

Widzimy, że nasz samolot należy do nie lubianej przez niektórych pasażerów z Krakowa i LLN niemieckiej linii lotniczej. Cóż, niedaleko lecą samoloty z etykietką Emirates czy Coral Blue, jak ktoś jest zdesperowany, może się przesiąść.

Możemy tak się bawić, stosując filtry (i wyświetlając np. tylko samoloty z określonej linii lub określonego typu) czy warstwy: niedawno dodano warstwę pokazująca aktualny zasięg pyłów wulkanicznych, prezent z Islandii.

No dobrze - a skąd samolociki tam się wzięły? I to jeszcze - jak piszą twórcy serwisu (Francuzi chyba?) - LIVE?

Otóż pozycje i dane samolotów serwis otrzymuje od sieci współpracowników - osób i organizacji, korzystających z odbiorników ADS-B i dzielących się informacjami.

Inteligentny człowiek oczywiście wie, co to jest ten ADS-B. Albo potrafi to znaleźć i zrozumieć.

Ja oczywiście należę do tej drugiej kategorii; okazuje się, że ADS-B (Automatic Dependent Surveillance - Broadcast) to system, który wysyła dane o położeniu statku powietrznego, wraz z pakietem innych danych (kierunek lotu, wysokość, prędkość, numer lotu...) na częstotliwościach 1030-1090MHz.

Wystarczy odebrać - a odbiorniki systemu są dostępne również na rynku polskim.